Iskra Brzezinka - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Logowanie

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Ostatnie spotkanie

LKS ISKRA Brzezinka 1:4 Starówka Nowy Sącz
2015-09-13, 11:00:00
     
oceny zawodników »

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 5
Respekt Myślenice - LKS ISKRA Brzezinka

Wyniki

Ostatnia kolejka 4
LKS ISKRA Brzezinka 1:4 Starówka Nowy Sącz
Bronowianka Kraków 1:5 Morawia Morawica
Rysy Bukowina Tatrzańska 4:0 Naprzód Sobolów
Górnik II Łęczna 8:0 Potok Sitno
DAP Dębica 1:3 Respekt Myślenice
UKS Sparta Daleszyce 0:3 Tarnovia Tarnów

Tabela ligowa

A-klasa » Oświęcim

Statystyki drużyny

Ankiety

Czy Iskra zakończy sezon w pierwszej 5 ?

Losowa galeria

Przebój Wolbrom vs Iskra Brzezinka
Ładowanie...

Kontakty

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 52, wczoraj: 97
ogółem: 1 726 403

statystyki szczegółowe

Aktualności

Mecz z przebiegiem zmiennym niczym pogoda w Tatrach

  • autor: _kryst_, 2012-09-16 10:06

W sobotnie popołudnie, o godzinie 16.30 rozpoczęło się spotkanie pomiędzy Iskrą Brzezinka, a LKS-em Skidziń. Kibice, którzy przybyli na to spotkanie chyba nie spodziewali się, że będą mogli oglądać, aż 9 bramek, a przebieg meczu będzie i jego zmienność będzie można porównać do zmieniającej się szybko pogody w Tatrach.

Spotkanie rozpoczęło się od kilku ataków przyjezdnych, którzy próbowali zagrozić bramce Pawła Barusia, jednak żadna z akcji nie zakończyła się golem. W 10minucie wynik spotkania otworzyli miejscowi, a konkretniej Jakub Bieda, który oddał strzał z 20 metrów, a futbolówka wylądowała w okienku bramki drużyny gości.

Wynik 1:0 trochę uśpił czujność zawodników Iskry. Wykorzystali to już kwadrans później przyjezdni, którzy w ciągu 2 minut zaaplikowali nam 2 bramki, wychodząc na prowadzenie. Dwie bliźniaczo podobne akcje zakończyły się ulokowaniem piłki w siatce. Po dokładnych wrzutkach piłkę do bramki skierowali Mateusz Wójcikiewicz oraz Dariusz Adamczyk

Nasi zawodnicy próbowali odrabiać straty jednak akcje kończyły się niepowodzeniem. Na boisku działo się wiele, gdyż obie drużyny stwarzały sobie dogodne sytuacje, jednak z opresji wychodzili zawodnicy defensywy obu ekip.

W 44 minucie po indywidualnym błędzie Michała Mędrysy, w pole karne wbiegł jeden z zawodników Skidzinia. Całą sytuację próbował ratować nasz bramkarz, jednak przy tej akcji "Bari" zahaczył nogami zawodnika gości, który padł na murawę, a sędzia wskazał na "wapno". Do piłki podszedł Wójcikiewicz i mocnym strzałem w lewy róg bramki strzelił trzeciego gola dla Skidzinia.

W przerwie spotkania doszło do zmiany w naszej bramce. W miejsce Pawła Barusia wszedł Michał Łaski, dla którego był to pierwszy ligowy występ w barwach Iskry. Brzezinka zaczęła atakować, raz po raz zagrażając bramce strzeżonej przez Dariusza Marszałka.

Już w 50 minucie w polu karnym w nieprzepisowy sposób powstrzymywany był Piotr Maciesza, dlatego sędzia podyktował rzut karny. Do piłki podszedł Patryk Cienkosz i precyzyjnym strzałem ulokował piłkę w siatce, czym dał sygnał naszym zawodnikom, że w tym meczu wynik jeszcze może się zmienić, na korzyść Iskry.

Nasi poszli za ciosem, a swoje sytuacje mieli Robert Sieranc oraz Piotr Maciesza, jednak wyrównującą bramkę w 60 minucie strzelił Jakub Krzemień, który wykorzystał dokładną wrzutkę z prawej strony boiska. Piłka po tym dośrodkowaniu minęła naszych napastników oraz defensorów Skidzinia i znalazła się pod nogami zamykającego akcję Kuby, a jemu nie pozostało nic innego jak umieścić futbolówkę w siatce.

Mecz nabrał tępa, a obie drużyny nie zamierzały się bronić, co mogło się podobać kibicom, którzy przybyli na to spotkanie. 

W 75 minucie prowadzenie naszej ekipie dał dobrze dysponowany tego dnia Jakub Bieda. Po świetnym zagraniu Patryka Cienkosza ze środka pola, w sytuacji 1 na 1 znalazł się Kuba i strzałem po ziemi ulokował piłkę w bramce gości. 4:3 i w tym momencie chyba nikt nie wątpił, że nasza drużyna tego meczu nie wygra. 

5 minut później świetną okazję zmarnował Robert Sieranc, który znalazł się wraz z Piotrem Macieszą w sytuacji 2 na 1 z bramkarzem. Robert postanowił sam zakończyć akcję próbując lobować golkipera gości jednak piłka przeszła nad bramką. Tą akcją nasi zawodnicy mogli postawić kropkę nad i, jednak tak się nie stało.

W 85 minucie nastąpił kolejny zwrot akcji. Po błędzie naszych defensorów na 4:4 strzelił Szymon Żurek. Nasi chyba lekko oszołomieni po ciosie od rywala popełnili kolejny prosty błąd i w zamieszaniu podbramkowym interweniował Michał Łaski. Piłka odbita przez naszego bramkarza do boku spadła na nogę Rafała Nalepy, a ten lekkim lobem umieścił ją w bramce naszej ekipy. 4:5 i szok na trybunach oraz niedowierzanie w szeregach naszych zawodników. 

2 doliczone minuty nie przyniosły już zmiany rezultatu i spotkanie zakończyło się zwycięstwem 5:4 drużyny LKS Skidziń. Nasi zawodnicy zeszli z boiska z niedowierzaniem w to co się stało. Ich ofiarna gra i ambitna pogoń za rywalem nie przyniosły korzystnego wyniku. A zabrakło tak niewiele. 

Mecz ten mógłby zostać nagrodzony Oscarem za najlepszą dramaturgię, a scenariusza nie powstydziłby się mistrz dramatu, sam Alfred Hitchcock, a przebieg wydarzeń był zmienny jak pogoda w Tatrach.

Drużyny grały w następujących składach:

LKS Skidziń: Dariusz Marszałek - Kamil Czapiewski, Łukasz Gajewski, Mateusz Wójcikiewicz, Tomasz Tworek, Szymon Żurek, Mateusz Barnacki, Dariusz Adamczyk, Krzysztof Zarzycki, Mariusz Wójcik, Mateusz Zięcina. Grali również: Krzysztof Krawczyk, Marcin Morończyk, Rafał Nalepa, Piotr Parysz.

LKS Iskra Brzezinka: Paweł Baruś (45' Michał Łaski) - Paweł Maciesza, Michał Mędrysa, Mateusz Koczur, Michał Mędrysa - Bartłomiej Ryś, Patryk Cienkosz (77' Sławomir Błachut), Jakub Chowaniec (17' Jakub Krzemień), Jakub Bieda - Robert Sieranc ( 84' Mariusz Rusinek), Piotr Maciesza.


  • Komentarzy [2]
  • czytano: [1020]
 

autor: ~kibic 2012-09-16 14:07:20

avatar Z trybun nawet nie najgorzej szkoda tego że strzelając 4 bramki nie potraficie wygrać meczu... środkowy obrońca i prawy to na prawdę nieporozumienie tutaj bym szukał wzmocnień... w ataku też słabo średnia wieku... szybkość nie ta ...wasz bramkarz bardzo słabo w drugiej połowie była zmiana i już widać ze bramkarz żył w tej bramce...


autor: ~anonim 2012-09-16 21:34:09

avatar w ataku nie było młodego Skiernika


Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.

FanPage Iskra

Reklama

Wspierają nas:

 

 

 

Patronat Medialny