Iskra Brzezinka - strona nieoficjalna

Spotkanie to, rozpoczęło się fatalnie dla naszej drużyny, która myślami była chyba jeszcze w szatni. Nasi rywale wykorzystali ten fakt i wyszli na prowadzenie już w 41 sekundzie meczu. Po dalekim wykopie bramkarza gospodarzy, piłka minęła źle ustawionych środkowych obrońców Iskry. Do piłki dobiegł Patryk Kozak i mocnym strzałem dał prowadzenie swojej drużynie.

Stracona bramka okazała się "zimnym prysznicem" dla naszych młodych zawodników, którzy wzięli się za odrabianie strat. Swoje sytuacje mieli Dawid Rychlik, Krzysztof Cwalina, Arkadiusz Sołtysik oraz Michał Rochowiak, jednak piłka padała łupem bramkarza gospodarzy lub mijała bramkę strzeżoną przez Tomasza Matlę. 

W 12 minucie spotkania wyrównujące trafienie zaliczył Michał Rochowiak, który zdecydował się na strzał z 30 metrów czym zaskoczył golkipera gospodarzy. Popularny "Mesiek" huknął niczym z armaty, zdobywając piękną bramkę.

Nasi nie zwalniali tempa i kilkukrotnie wypracowali sobie dogodne sytuacje. Jedną z solowych akcji na bramkę zamienił kapitan Iskry - Michał Rochowiak, który przedryblował 4 rywali, i znalazł się w polu karnym. Mocnym i bardzo precyzyjnym strzałem pod poprzeczkę umieścił piłkę w siatce, dając prowadzenie swojej drużynie.

To trafienie trochę uśpiło naszych zawodników, którzy pozwolili przejąć inicjatywę rywalom, którzy jednak nie potrafili strzelić wyrównującej bramki. 

Druga połowa zaczęła się od spokojnej gry naszych zawodników, którzy mądrze rozgrywali piłkę, zmuszając do biegania rywali. Piłka rozgrywana pomiędzy obrońcami, przekazywana pomocnikom, wędrowała z nogi na nogę, co bez wątpienia mogło się podobać. 

Decydujące dla losów spotkania okazały się dwa rzuty rożne, wykonywane przez Dawida Rychlika. Pierwsze wznowienie na bramkę zamienił Rochowiak, który tym sposobem skompletował hat-trick'a. Druga wrzutka ponownie wykonywana przez Rychlika, spadła na plecy Arka Sołtysika, jednak odbiła się na tyle szczęśliwie, że spadła pod nogi Krzyśka Cwaliny, który strzałem z bliskiej odległości podwyższył wynik spotkania na 4:1. 

Wynik spotkania na 4:2, ustalił na 5 minut przed końcem strzelec pierwszej bramki, a zarazem kapitan ekipy z Przeciszowa - Patryk Kozak.

Składy drużyn: 

Przeciszovia: Tomasz Matla, Mateusz Tobiczyk, Krzysztof Jeziorski, Patryk Kuwik, Dawid Szpiegla, Sebastian Frączek, Wojciech Góral, Arkadiusz Bartuś, Patryk Kozak (K)

Iskra: Mateusz Kołodziejczyk, Mateusz Nizioł, Mateusz Prokocki, Patryk Malicki, Piotr Jura, Arkadiusz Sołtysik, Michał Rochowiak, Krzysztof Cwalina, Kamil Siwek (50' Mateusz Bibrzycki), Bartosz Krzemień (50' Tomasz Tarnowski), Dawid Rychlik.

Tym zwycięstwem nasi zawodnicy zakończyli rundę jesienną ligowych rozgrywek. Cieszy zwycięstwo i co raz lepsza gra naszej ekipy. Widać, że nasi Trampkarze czynią postępy co napawa optymizmem na rundę wiosenną. Jeśli zawodnicy podejdą z pełnym zaangażowaniem do zimowego okresu przygotowawczego, na wiosnę mogą dać wiele radości Sympatykom Iskry Brzezinka, którzy przychodzą kibicować naszej drużynie.

Trenera Trampkarzy może cieszyć fakt, że do drużyny dołączyło kilku nowych zawodników, co bez wątpienia spowoduje rywalizację o miejsce w składzie. Nowi będą chcieli wejść do składu, a obecni na pewno tanio skóry nie sprzedadzą.

• Komentarzy [0]
• czytano: [1025]
• DO