Iskra Brzezinka - strona nieoficjalna

Spotkanie pomiędzy MKS-em Alwernia, a Iskrą Brzezinka zapowiadało się ciekawie, ze względu na to iż obie ekipy w ligowej tabeli dzieliły przed tym meczem 3 punkty. Iskra z dorobkiem 12 oczek zajmowała  11 miejsce, natomiast Alwernia zgromadziła ich w swoim dorobku 9 i w ligowej tabeli plasowała się na 13 lokacie. 

Warunki atmosferyczne jakie panowały tego dnia w Alwernii nie pozwoliły zawodnikom zaprezentować wszystkich swoich umiejętności. Od początku spotkania gra obu ekip była szarpana, przez to, że piłka niejednokrotnie zatrzymywała się w kałużach.

W pierwszej połowie optyczną przewagę wypracowali sobie gospodarze, którzy kilkoma groźnymi strzałami z dystansu sprawdzili formę Michała Łaskiego, jednak spisywał się on tego dnia bez zarzutów, broniąc trudne uderzenia, grając dobrze na przedpolu i kierując grą defensywy.

Bez zastrzeżeń spisywała się także linia obrony w składzie Mateusz Mędrysa, Mateusz Malicki, Paweł Maciesza oraz Mateusz Koczur. Grali zdecydowanie, nie pozwalając rywalom przedzierać się w pole karne. 

W pierwszej połowie Iskra wypracowała sobie kilka sytuacji, a dobre strzały oddali Patryk Cienkosz, Jakub Bieda oraz Piotr Maciesza, jednak w tych sytuacjach dobrze interweniował bramkarz gospodarzy.

Druga część meczu rozpoczęła się od ataków Alwernii, która dobrze poczynała sobie w środku boiska. Nasi skupiali się na tym aby nie stracić bramki, a szczęścia w ataku próbowali kontrami. Żadna z nich nie przyniosła jednak pozytywnego rezultatu, a po jednej z takich kontr i stracie piłki przez Jakuba Chowańca, swoją akcję wyprowadzili gospodarze. W sytuacji jeden na jeden z Łaskim znalazł się napastnik gospodarzy, jednak przegrał pojedynek z naszym bramkarzem.

W 70 minucie Iskra mogła wyjść na prowadzenie za sprawą Mateusza Mędrysy. Popularny "Menda" znalazł się w dogodnej sytuacji przy rzucie rożnym, kiedy to źle piąstkował golkiper Alwernii, piłka spadła wprost na nogę naszego defensora, jednak jego strzał minimalnie minął lewy słupek bramki gospodarzy.

Chwilę później groźny strzał z 35 metrów oddał Bartłomiej Ryś, jednak piłka została sparowana na rzut rożny przez bramkarza miejscowych.

W 88 minucie spotkania na boisku pojawił się Mateusz Czarnik i niespełna minutę później obejrzał żółtą kartkę po faulu na pomocniku gospodarzy. 

Skład Iskry:

Michał Łaski - Mateusz Mędrysa, Mateusz Koczur, Mateusz Malicki, Paweł Maciesza - Patryk Cienkosz, Bartłomiej Ryś, Michał Mędrysa, Jakub Chowaniec (88' Mateusz Czarnik) - Jakub Bieda, Piotr Maciesza (c).

• Komentarzy [0]
• czytano: [1012]
• DO