3 listopada drużyna Iskry Brzezinka przegrała swoje ligowe spotkanie z ekipą Jałowca Stryszawa. Drużyna Trenera Grzegorza Pławnego pomimo ambitnej walki musiała uznać wyższość rywala, który tego dnia okazał się skuteczniejszy. Spotkanie zakończyło się wynikiem 4:2 dla Jałowca.
Spotkanie z Jałowcem rozpoczęło się od śmiałych ataków Iskry, jednak już w 6 minucie przyjezdni objęli prowadzenie za sprawą Arkadiusza Bacha. Obrońca Jałowca wykorzystał rzut karny i dał prowadzenie gościom. Nasi zawodnicy próbowali odrobić straty jednak na 3 minuty przed końcem pierwszej połowy błąd popełnili nasi defensorzy, a piłkę do siatki skierował Adrian Elżbieciak.
Druga połowa rozpoczęła się bardzo obiecująco dla Iskry. Po dalekim wykopie Michała Łaskiego, błąd popełnili obrońcy przyjezdnych, do piłki dobiegł Jakub Bieda i w sytuacji 1 na 1 nie dał szans bramkarzowi gości.
Nasi zawodnicy próbowali odrobić straty jednak 15 minut później stracili 3 bramkę. Po rzucie wolnym z pod opieki jednego z naszych obrońców uwolnił się Sebastian Starowicz i wykorzystał płaskie dogranie od swojego kolegi.
W 80 minucie czwartą bramkę dla gości strzelił Jan Pietrusa, a niespełna 3 minuty przed końcem meczu wynik spotkania ustalił Mateusz Mędrysa, który pięknym strzałem z rzutu wolnego pokonał golkipera przyjezdnych.
Składy drużyn:
Iskra Brzezinka - Łaski - Malicki, Mateusz Mędrysa, Koczur, Paweł Maciesza - Chowaniec (55 Sieranc), Cienkosz, Ryś, Błachut - Piotr Maciesza, Bieda.
Jałowiec Stryszawa - Pająk - Elżbieciak, Bach, Starowicz, Pochopień (28' Polak) - Pietrusa, Bachorczyk (80' Okrzesik, Jodłowiec, Pindel - Świerkosz (82' Sermak), Kardaś (84' Lempke).